Zostawił rannych i uciekł – został zatrzymany w Rybniku
W niedzielę rano, tuż za granicą Rybnika z Wilczą, doszło do wypadku drogowego. Kierujący audi podczas wyprzedzania stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. 30-letni rybniczanin uciekł z miejsca zdarzenia, pozostawiając rannych pasażerów.
W niedzielę rano, tuż za granicą Rybnika z Wilczą, doszło do wypadku drogowego. Obsługujący zdarzenie gliwiccy policjanci ustalili, że kierujący audi A6, kończąc manewr wyprzedzania, doprowadził do kolizji z wyprzedzanym volkswagenem, w wyniku czego utracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Ranni zostali jego dwaj pasażerowie – 20 i 23-letni mieszkańcy Rybnika, natomiast kierujący po zdarzeniu wysiadł z auta i uciekł z miejsca wypadku. Rybniccy policjanci ruchu drogowego patrolując ulicę Rybnicką, zauważyli idącego poboczem mężczyznę, który posiadał obrażenia twarzy i pobrudzone krwią ubranie. Mundurowi wylegitymowali mężczyznę. Okazało się, że to poszukiwany sprawca wypadku. 30-letni rybniczanin został zatrzymany i przekazany gliwickim policjantom. Badanie na alkomacie wykazało w jego organizmie 0,7 promila alkoholu. Przyznał się do kierowania pojazdem. Jak się okazało rybniczanin nie posiadał prawa jazdy.
Więcej na temat zdarzenia można przeczytać na stronie internetowej Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach