Krótko nacieszył się wolnością
Policjanci z komisariatu policji w Czerwionce-Leszczynach zatrzymali 34-latka, który od września znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoją konkubiną. Podejrzany usłyszał zarzuty. Na wniosek śledczych rybnicki sąd tymczasowo aresztował go na okres trzech miesięcy. Jak wynika z materiałów sprawy, mężczyzna z końcem czerwca opuścił mury zakładu karnego.
W niedzielę wieczorem do komisariatu policji w Czerwionce-Leszczynach zgłosiła się kobieta, aby złożyć zawiadomienie o znęcaniu. Jak wynika z relacji pokrzywdzonej, tego dnia jej konkubent będąc pod wpływem alkoholu, po raz kolejny wszczął w mieszkaniu awanturę, rzucał różnymi przedmiotami i niszczył wyposażenie domu. W czasie kłótni wyzywał, szarpał i uderzał kobietę, grożąc jej pozbawieniem życia. Jak ustalili śledczy, 34-letni mieszkaniec Czerwionki-Leszczyn od września znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją konkubiną.
Agresor został zatrzymany przez mundurowych po krótkim pościgu, jeszcze tego samego dnia. Podejrzany trafił do policyjnego aresztu i usłyszał zarzuty. Na podstawie zebranych przez śledczych dowodów, rybnicki sąd tymczasowo aresztował 34-latka na 3 miesiące. Za popełnione przestępstwo, w więzieniu może spędzić nawet 5 lat. O jego dalszym losie zdecyduje teraz sąd. Jak wynika z materiałów sprawy mężczyzna był już w przeszłości karany, a z końcem czerwca opuścił zakład karny.