Wiadomości

Tymczasowy areszt za przemoc wobec matki

Data publikacji 27.02.2017

Najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie 31-letni rybniczanin, który jest podejrzany o znęcanie psychiczne i fizyczne nad swoją matką. Sprawca został zatrzymany przez policjantów z grupy szybkiego reagowania rybnickiej komendy, po tym jak wszczął awanturę, zdemolował mieszkanie i groził kobiecie pozbawieniem życia. Podejrzanemu za popełnione przestępstwo grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z grupy szybkiego reagowania rybnickiej komendy zostali wezwani do jednego z mieszkań w Rybniku, gdzie nietrzeźwy, agresywny mężczyzna miał wszcząć awanturę i demolować mieszkanie. Mundurowi natychmiast pojechali pod wskazany adres. Przed blokiem zastali przestraszoną starszą kobietę. Interweniujący policjanci ustalili, że kobieta mieszka ze swoim 31-letnim synem. Mężczyzna zaczął się awanturować i niszczyć wyposażenie mieszkania. Groził swojej matce że ją zabije. Kobieta powiedziała policjantom, że jej syn znęca się nad nią od dłuższego czasu. Wielokrotnie będąc pod wpływem alkoholu lub jakiś środków odurzających miał bez powodu wszczynać awantury, podczas których wyzywał ją słowami powszechnie uznawanymi za wulgarne i obelżywe, poniżał ją, popychał i przewracał, dusił i ograniczał jej możliwość swobodnego korzystania z mieszkania.

Stróże prawa zatrzymali awanturnika. Był nietrzeźwy. Wynik badania na alkomacie wykazał w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu w organizmie. 31-letni rybniczanin był już wcześniej karany za przestępstwa przeciwko mieniu oraz przeciwko życiu i zdrowiu, za co odbywał kary pozbawienia wolności. Zebrany materiał dowodowy pozwolił śledczym na przedstawienie podejrzanemu zarzutu psychicznego i fizycznego znęcania się nad matką. Prowadzący postępowanie policjanci wystąpili do prokuratury z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie. Sąd w Rybniku przychylił się do tego wniosku, aresztując podejrzanego na okres dwóch miesięcy. Wkrótce też zadecyduje o jego dalszym losie. Za popełnione przestępstwo mężczyźnie grozi kara do 5 lat więzienia.

Powrót na górę strony