Pijany za kółkiem uderzył w słup energetyczny i dachował
Rybniccy policjanci zatrzymali pijanego kierowcę kia rio. 24-letni mężczyzna nie dostosował prędkości do warunków na drodze, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup energetyczny, a następnie dachował. Jak się okazało, w organizmie miał blisko 2 promile alkoholu. W wyniku tego zdarzenia został uszkodzony również volkswagen, na którego spadł przewód telekomunikacyjny. Przestrzegamy przed brawurą na drodze i jazdą na podwójnym gazie. To śmiertelne niebezpieczeństwo!
W sobotę 2 listopada, około godziny 1.00 policjanci z rybnickiej drogówki otrzymali zgłoszenie o dachowaniu samochodu na ul. Borki w Rybniku. Okazało się, że 24-letni kierujący kią nie dostosował prędkości do warunków na drodze, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup energetyczny, a następnie dachował. Szybko wyszło na jaw, że kierowca osobówki był pijany. Badanie stanu trzeźwości wykazało u niego blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
W sobotę, około godziny 7.30 policjanci otrzymali również zgłoszenie o uszkodzonym pojeździe w rejonie szpitala przy ulicy Energetyków. Okazało się, że w wyniku zdarzenia przy ulicy Borki, poprzez spadający przewód telekomunikacyjny został uszkodzony volkswagen.
Nieodpowiedzialnemu kierowcy za jazdę na „podwójnym gazie” grozi kara nawet 2 lat więzienia.