Został ukarany mandatem za bezpodstawne wezwanie patrolu
Za bezpodstawne wezwanie interwencji odpowiedział 20-letni mieszkaniec Żor. Mężczyzna wezwał Policję, ponieważ "testował gaz pieprzowy" i rozpylił go w mieszkaniu. Na miejsce przybyli również strażacy oraz pogotowie ratunkowe. Za nieodpowiedzialne zachowanie mężczyzna otrzymał mandat karny.
Do zdarzenia doszło dzisiaj, tuż przed godziną 2.00 w jednym z mieszkań, przy ulicy Karłowicza w Rybniku. Wówczas mężczyzna zawiadomił pracownika Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego, że przypadkowo rozpylił gaz pieprzowy w środku mieszkania. Dyżurny rybnickiej komendy natychmiast skierował na miejsce patrol prewencji. Pod wskazany adres przyjechali także strażacy oraz załoga pogotowia ratunkowego. Gdy mundurowi przyjechali na miejsce, mężczyzna oświadczył, że "testował gaz pieprzowy"w środku pomieszczenia. Za bezpodstawną interwencję 20-latek otrzymał mandat karny.Niepotrzebne zaangażowanie Policji, pogotowia czy innych służb jest wykroczeniem, o czym mówi art. 66 kodeksu wykroczeń. Oprócz konsekwencji prawnych i finansowych pamiętajmy o tym, że blokując telefon alarmowy uniemożliwiamy połączenie osobie, która realnie potrzebuje pomocy. Ponadto, zaangażowanie służb ratowniczych czy porządkowych do fikcyjnego zgłoszenia powoduje, że w tym czasie nie mogą one być w miejscu, gdzie tej pomocy rzeczywiście ktoś potrzebuje.