Alarm bombowy
Policjanci z Rybnika, na podstawie informacji przekazanych ich przez kolegów z Komendy Stołecznej, zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o wywołanie fałszywego alarmu w budynku Sejmu.
Policjanci z Rybnika, na podstawie informacji przekazanych ich przez kolegów z Komendy Stołecznej, zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o wywołanie fałszywego alarmu w budynku Sejmu.
Wczoraj tuż przed południem pracownik jednego z klubów poselskich w Sejmie przy ul. Wiejskiej odbierając telefon usłyszał odczytaną przez automatycznego lektora wiadomość o ładunku wybuchowym podłożonym w Sejmie. W porozumieniu ze Strażą Marszałkowską funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu sprawdzili budynek. Natychmiast na miejsce skierowano śródmiejską grupę dochodzeniowo – śledczą oraz policjantów wydziału terroru kryminalnego i zabójstw KSP. Wspólnie podjęte działania pozwoliły na szybkie ustalenie, że na terenie Sejmu nie ma żadnej bomby. Dlatego tezuniknięto ewakuacji.
Gdy jedna grupa funkcjonariuszy zabezpieczała i przeszukiwała teren, śródmiejscy dochodzeniowcy ustalali osobę dzwoniącą. Policjanci nie potrzebowali dużo czasu, aby namierzyć sprawcę. Jak się okazało, do Sejmu zatelefonował mieszkaniec Rybnika.
Błyskawiczny kontakt i dobra współpraca z policjantami z Komendy Miejskiej w Rybniku pozwoliły na zatrzymanie 25-letniego Sebastiana K. Niczego nie spodziewający się mężczyzna został ujety około 17.00 w miejscu pracy. Teraz mieszkaniec Rybnika będzie odpowiadał za zgłoszenie o niepopełnionym przestępstwie.